Próba kwasu w elektrycznej oranżadzie

32,52

Opis

Reporter wsiada do autobusu pełnego ludzi, którzy chcą uciec od życia, jakie oferuje im zdziadziała Ameryka tak w 1968 roku powstaje powieść Próba kwasu w elektrycznej oranżadzie i staje się jedną z najgłośniejszych książek non-fiction w USA. Zarówno z powodu tematu, jak i stylistycznej pirotechniki autora. To opowieść o sławnym pisarzu Kenie Keseyu, autorze powieści Lot nad kukułczym gniazdem (na jej podstawie powstał nagrodzony pięcioma Oscarami film Miloa Formana), oraz grupie hipisów i niedostosowanych do wymogów kapitalizmu freaków, którym Kesey przewodził. Byli młodymi ludźmi i wpadli w pułapkę kwasu. Wpadli pisze Wolfe do tego stopnia, że nie mogli odnaleźć życia. Nazywani Merry Pranksters Wesołymi Zgrywusami wyruszyli kolorowym autobusem w podróż po Stanach. W Historii literatury amerykańskiej czytamy, że w Próbie kwasu… zwolenników poszerzania świadomości halucynogenami obserwujemy z zewnątrz, a jednocześnie możemy zwiedzać ich mózgi w chwili tego poszerzenia. Ta książka w równym stopniu może kogoś zachwycić i zbrzydzić. Przez wielu czytelników została odebrana jako apoteoza ruchu hipisowskiego i ucieczki od dominującej kultury. Przez innych jako krytyka nadmiernej wolności i grozy, które niesie narkotyk. Wydana w Polsce po raz pierwszy 27 lat temu w ostatnich latach osiągała na portalach aukcyjnych trzycyfrowe ceny. Tom Wolfe był jednym z czołowych autorów Nowego Dziennikarstwa i nurtu Gonzo, które wzbogaciły amerykańską i światową literaturę o prawdę, jakiej nie umieli przekazać pisarze i pisarki fikcji. Przesuwał granice tego, co w dziennikarstwie jest dopuszczalne. Rozpasanie językowe i ekspresja Wolfea stały się wręcz nieokiełznane. Próba kwasu jest festiwalem niepoprawności politycznej. A dziś, kiedy słowa mają być wyważone i niewykluczające, staje się też historycznym dokumentem językowym. O swoim głównym bohaterze Kenie Keseyu Wolfe pisze, że miał wyryte na czole słowa ambitny wieśniak. Pochodził z Oregonu czy słyszeliście kiedy, żeby ktoś był z Oregonu? i cedził słowa jak na wsi w Oregonie. A kiedy Kesey przy kolacji usiłował coś powiedzieć, jego interlokutor zwracał się do gości: Z rozkoszą wysłucham wszystkiego, co pan Kesey ma do powiedzenia gdy tylko nauczy się jeść z talerza, nie przytrzymując mięsa kciukiem. Wolfe nie oszczędza w tej książce nikogo. Po jej lekturze Norman Mailer napisał w The New York Review of Books: Trzeba wreszcie rozważyć tę możliwość, że Tom Wolfe to nasz najlepszy pisarz.

Powieści i opowiadania

pendolino bilety, tarnowskie góry policja, warszawa nowy jork lot, co to sa koszty uzyskania przychodu, kapitalizacja, waloryzacja kapitału początkowego, nieodpowiedzialne, warszawa singera, kalkulator macierzyński, cechy kodu genetycznego

yyyyy